Zaczarowany las

:)




Zacznę dziś od zaproszenia Was na pięknego bloga My Little Nest prowadzonego przez Pliszkę, u której możecie zobaczyć mój plakat z grafiką z tego posta oraz moje zakładki do książek :) Łączy nas zamiłowanie do ptasich motywów, ja natomiast niezmiennie podziwiam niesamowite wyczucie Pliszki do harmonizowania barw we wnętrzach :) Zaglądnijcie koniecznie!:)


Myślałam sobie ostatnio, że niełatwo jest być wdzięcznym za to, co w aktualnej chwili mamy. Ludzie skonstruowani są w w tak dziwny sposób, że ciągle im mało, a siebie umiejscawiają najczęściej w przyszłości zwanej "kiedyś". Kiedyś, kiedy wreszcie osiągnięte zostanie to, co niezbędne, żeby stać się wreszcie szczęśliwym. "Jak tylko skończę studia, będę szczęśliwy. Jak tylko dostanę tę pracę, będę szczęśliwy. Jak tylko dostanę podwyżkę, będę szczęśliwy. Jak kupię ten samochód, będę szczęśliwy. Jeszcze tylko to i już!" Znacie to? :) I o ile, wydaje mi się, że ten mechanizm ma swoją dobrą stronę, bo stanowi jakiś bodziec do rozwoju, to zdecydowanie zbyt często generuje, hmm.. niezadowolenie w pogoni za lepszym, większym, okazalszym, cenniejszym. W kombinacji z przekleństwem porównywania się do innych powstaje, niestety, mieszanka raczej zasmucająca. 

I tutaj pojawia się to, o czym tak często zapominamy. Wdzięczność. W biegu po kolejny wyznaczony cel umyka nam, jak wiele mamy, bo to co już mamy, powszednieje, staje się tłem w pogoni za lepszą przyszłością. Głównie chodzi mi o rzeczy niematerialne, te niemierzalne walutą czy przedmiotami, przez co być może tak trudne do zauważenia. Zarówno drobiazgi, jak i kwestie dużej wagi. Wszystkie bierzemy za pewnik. Zdrowie, uczucia, ludzi - rodzinę i przyjaciół, relacje, wolność, możliwości, uśmiechy codzienności, życie. Rozglądajmy się wokół, całkiem blisko nas, gdzie z pewnością są rzeczy, za które możemy dziękować losowi. Taka chwila refleksji może przynieść naprawdę zaskakujące rezultaty :) Jak bardzo uspokajające jest poczucie, że w danej chwili, w tym dokładnie momencie, mimo wszystko mamy dokładnie to, czego nam trzeba. Myślę sobie, że praktyka wdzięczności ma bardzo wiele wspólnego z uważnością.

 "Jeśli nie jesteś szczęśliwy, to oznacza tylko tyle, że koncentrujesz się na tym, czego nie masz. W przeciwnym razie musiałbyś doświadczać błogostanu." Anthony de Mello
 



 Wspominałam we wcześniejszych postach, że ostatnio malowałam akwarelowe grafiki z serii leśnej :) Zapraszam Was więc do lasu, bo oto kolejna z nich:



Z przyjemnością zgłaszam tę leśną ilustrację do lipcowego wyzwania Szuflady "Zaczarowany las"


https://szuflada-szuflada.blogspot.com/2017/07/wyzwanie-lipcowe.html


Miłego tygodnia! i wszystkiego dobrego :)

57 komentarzy :

  1. Dziś obie jakby o tym samym... i tematyka podobna i sens...
    Pięknie to namalowałaś i wspaniale opisałaś.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazuje się, że nasze myśli spacerują wspólnymi ścieżkami :) I dodatkowo wspólnie zawędrowałyśmy na wyzwanie Szuflady :D lubię takie zbiegi okoliczności ;)
      Bardzo Ci dziękuję i równie ciepło pozdrawiam!:)

      Usuń
  2. Najlepiej chyba byłoby dążyć do swoich celów, jednocześnie ciesząc się z tego, co już się ma :).

    Natomiast Twoja grafika... Słów nie starczy na zachwyt nad nią <3.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak samo myślę ;) Bardzo Ci dziękuję! :)

      Usuń
  3. Twoje akwarele nieodmiennie budzą mój podziw i zachwyt. Leśny plakat idealnie pasowałby do mojego salonu :). Co do Twoich przemyśleń to zgadzam się całkowicie. Warto zdać sobie sprawę z ulotności naszego życia i postawić na tu i teraz. Cieszyć się codziennością, która przynosi nam tyle pięknych emocji ;). Buźki Kochana ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję :) Dokładnie, życie jest tak krótkie i niestety przewrotne.. Uściski!:)

      Usuń
  4. Uwielbiam prace wykonane przy użyciu akwareli. Są takie delikatne i romantyczne.
    Pozdrowionka 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akwarele są faktycznie świetnym medium :)
      Pozdrawiam również ;)

      Usuń
  5. śliczne grafiki

    powiem tak czesto ludzie doceniaja , to co mają dopiero jak satanie się coś ... przykrego...

    ja zawsze doceniałam ,że mam rodzinkę okazywałam i okazuję dalej mąja miłość i radość ,że mam kogoś bliskiego i ze sie kochamy i nie wsydzimy okazywać naszych uczuć
    choć po wpadku odczuwam i doceniam jeszcze bardziej ponieważ już się nie liczy to co kiedyś/jutro bedzie ,ale bardziej przezywam dzień aktualny ;) tu i teraz dziś...bo nie znamy dnia ani godziny ,choć nadal mam marzenia i staram sie je raealizować jak najszybciej , bo czas ucieka...

    miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci :)
      Zgadza się, niestety najczęściej kiedy coś tracimy uświadamiamy sobie, jaką wartość miało to dla nas i żałujemy, że nie czerpaliśmy, przeżywaliśmy, docenialiśmy tego wcześniej.. I niestety, czas ucieka zdecydowanie zbyt szybko.

      Usuń
  6. Przepiękny obraz, tylko pozazdrościć takich umiejętności ;)
    Ja mam zgoła inny problem, mianowicie perfekcjonizm. Bo o ile doceniam wszystko to, co niematerialne(a przynajmniej staram się, bo jest to zgodne z moją wiarą), siebie potrafię tylko degradować i nie jestem nigdy zadowolona z tego, co robię. Bo zawsze da się lepiej etc. Na dłuższą metę jest to po prostu męczące. Ale chyba jestem na dobrej drodze by się z tego "wyleczyć", bo niestety nie jest to wcale takie łatwe, by z dnia na dzień przestać być perfekcjonistą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję ;)
      Perfekcjonizm potrafi utrudnić życie, najważniejsze, że pracujesz nad tym :) Powodzenia i wytrwałości!:)

      Usuń
  7. No piękna ilustracja, piękny filtr- paprotka wygląda jak dosłownie w zaczarowanym lesie.
    Paprotki ogólnie ostatnio królują :) U mnie na białym T-shircie właśnie powstaje za sprawą igły :)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję :) Hehe, to prawda, paprotki rządzą ostatnio :) Bardzo jestem ciekawa Twojej paprotki na t-shircie :)

      Usuń
  8. Bardzo wartościowy tekst. Tyle w nim mądrości. Ja praktykuję wdzięczność codziennie. Oczywiście czasami mam fatalny dzień gdzie ciężko mi o to, by jednak zrozumieć, ile posiadam, ale jednak zawsze się udaje. Przecież mam najwspanialszą rodzinkę, patrzę na swojego psa i nie potrafię się nie uśmiechnąć, przecież to mój Dino, mój skarb, mój przyjaciel. Potem przychodzi już cała fala, potem się okazuje, że mam ogrom, że jestem szczęśliwa, a problemy...one zawsze będą. Przyszłość niekoniecznie i taka prawda i tego nauczyłam się od wspaniałego hinduskiego guru. Walczę oczywiście, by moja przyszłość była jak najpiękniejsza, ale jednak skupiam się na danym dniu. Coraz lepiej mi to wychodzi. Po tylu latach wreszcie widzę rezultaty. :))

    Bardzo podoba mi się Twój zaczarowany las. Tworzysz sztukę pełną magi, jakby ze świata, jaki widziałam oczami dziecka. <3

    Pozdrawiam serdecznie, miłych dni, dużo radości. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa, jest mi bardzo miło :) Trudno jest czuć wdzięczność, kiedy musimy zmagać się z trudnościami i kiedy w życiu nam po prostu ciężko, ale zmieniając perspektywę pozwalającą na skupianiu się na tym, co jest dobrego w naszym życiu, a nie na tym, czego w nim nie ma, albo co jest złe - jest zdecydowanie łatwiej :)
      Pozdrawiam Cię równie serdecznie! :)

      Usuń
  9. Aniu piękna akwarela - jak zawsze:-)) Patrzenie na Twoje obrazki to czysta przyjemność.
    I zgadzam się z Tobą, warto zastanawiać się nad tym co mamy i naprawdę to doceniać bo wtedy jesteśmy o wiele szczęśliwsi:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci kochana :) Tak, z taką perspektywą łatwiej znaleźć szczęście :)

      Usuń
  10. Aniu, przyglądam się Twoim akwarelkom już od dłuższego czasu i cały czas próbuję złapać w słowa ich nieuchwytne "coś". I dzisiaj mnie olśniło - one są zaczarowane! Czy to ptaszki, czy misie, czy sarenki - zaczarowujesz je wkładając w każdą z nich ziarenko swojej wrażliwości, dlatego są one takie piękne, delikatne, subtelne, zjawiskowe - są takie jak Ty.:)
    Uważność, wdzięczność i radość jaką wnosimy w życie innych - nic więcej nie potrzeba do bycia szczęśliwym. To naprawdę jest takie proste. :) Praktykuję te składniki wraz z codzienną medytacją i serce mam promienne. Nie piszę o tym na blogu, bo czemu innemu jest poświęcony, ale jak widać czasem i o tym warto przypomnieć. ;) A poza tym, to już Lao-tsy stwierdził, że człowiek, który myśli, że coś jest dla niego wystarczające, zawsze będzie miał wystarczająco dużo. :)) To też proste, prawda? :))
    Uściski Ci ślę i wdzięczna jestem też za to, że trafiłam na Twój zaczarowany blog i mogę poznawać Ciebie oraz podziwiać Twoje prace.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci baardzo za tyle miłych słów i tak piękny komentarz :* Zgadza się, to jest zadziwiająco proste, warto sobie o tym od czasu do czasu przypominać :) Ściskam także!:)

      Usuń
  11. Oczarowałaś mnie swoimi pracami. Są przepiękne. Aż chciałoby się oglądać i czytać książeczki z Twoimi ilustracjami. Tyle szczególików, bajeczne :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo :) I pozdrawiam ciepło!:)

      Usuń
  12. Przecudna akwarelka i rewelacyjna sceneria! te paprotki idealnie współgrają z obrazkiem :))). Powtarzam się, ale uwielbiam Twoje akwarele, są takie bajecznie czarodziejskie, a zarazem dopracowane - podziwiam i Twój warsztat, umiejętności, talent, i wyobraźnię, fantastyczne pomysły. W wyzwaniu Szuflady ta akwarelka moim zdaniem będzie bezkonkurencyjna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baardzo Ci dziękuję za tyle ciepłych słów:* Czasem sama gubię się w tych szczegółach :)

      Usuń
  13. Sarenka fantastyczna! :)
    Taka zwinna i sympatyczna!
    Zaczarowany las bardzo mi się podoba! :)
    PS lubię Anthonego -czytałam jego kilka fantastycznych książek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję!:) Też bardzo lubię jego książki, cieszę się, że na nie (przypadkiem) trafiłam ;)

      Usuń
  14. Przepięknie :)Bardzo serdecznie i cieplutko pozdrawiam-Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Równie ciepło pozdrawiam!:)

      Usuń
  15. Piękna ilustracja, jestem zachwycona tymi malutkimi grzybkami, uwielbiam muchomory! I te czerwone jagody:)
    ... Tak sobie myślę... że ja często mam tak, że nie doceniam tego, co mam, w ciągu dnia. Bo w dzień w dzień mam taką gonitwę, że hej.
    I tylko późnym wieczorem, najczęściej przed północą, nachodzą mnie refleksje, że po co w tym pędzie tak wszystko robię... a mnie przecież chodzi o tylko jedno, by robić wyłącznie to, co kocham. I o nic innego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję :) No niestety, czasem w tej gonitwie trudno dostrzec cokolwiek, żyjemy w bardzo "szybkich" czasach. Też tak myślę :)

      Usuń
  16. Pięknie, leśnie i bardzo naturalnie :)
    pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaki klimat! Czuję się jakbym odkrywała zupełnie nowy świat i wszystko tam jest baśniowe!

    OdpowiedzUsuń
  18. Z ogromną przyjemnością witamy leśną grafikę w Wyzwaniu Szuflady!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ach, znów czarujesz... :) Jest prześlicznie, lekko, delikatnie, podziwiam za dobór kolorów, wszystko jest idealnie dopasowane, przemyślane... zazdroszczę tej umiejętności komponowania, tworzenia ;) ja ciągle nad tym pracuję - dobraniem motywu do wykonywanej pracy, ilości barw, dopasowaniem kolorystyki itp.
    Twój post jest znów inspirujący i motywujący :) ta pogoń, którą opisałaś to takie stawianie sobie warunków do szczęścia - nie będę szczęśliwy jeśli nie będę miał / nie osiągnę tego czy tamtego... Jest to bardzo niezdrowe, przyznam szczerze, że sama czasem tak postępuję! ;) ale jak już zastosuję uważność/samoświadomość, potrafię pozbyć się tego problemu ;)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziekuję :* Niestety, trudno jest wyeliminować nawyk zakorzeniony w nas od właściwie zawsze, niejako narzucony przez społeczeństwo, które mam wrażenie częściej goni za "mieć" niż "być". W sumie to zdumiewające, jak bardzo utożsamiamy się z posiadanymi przez nas rzeczami. Pozdrawiam Cię również :)

      Usuń
  20. Zachwycająca akwarela. Bajkowa, cudowna.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem oczarowana ilustracją. Przepięknie. Witam w Wyzwaniu Szuflady. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Naprawdę zaczarowany las! Piękna praca, oczarowałaś mnie :) Powodzenia w Wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem oczarowana . Przecudne akwarele:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Takie przyjemne dla oka są Twoje prace, że aż trudno się od nich oderwać.
    Prawdziwy talent.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ cudowne prace tworzysz, zakochałam się <3 Z przyjemnością zaczynam obserwować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie Ci dziękuję! ♥ Baardzo mi miło :)

      Usuń



Bardzo dziękuję za każde miłe odwiedziny i za każde ciepłe słowo.

Każdy Twój ślad zostawiony tutaj jest dla mnie bardzo cenny :)