Już dawno obiecywałam sobie, że spróbuję opanować sztukę decoupage. Zbierałam się, nie wiedząc zupełnie od czego zacząć, zachwycając się w międzyczasie dziełami blogowych koleżanek:) Trochę to trwało, ale że jestem uzależniona od tworzenia, wreszcie zamierzenie zostało zrealizowane. I muszę powiedzieć, że jest to niesamowicie wciągające!
Zawsze bardzo podobały mi się decoupageowe zawieszki w różnych kształtach, więc pierwszymi przedmiotami do zdobienia w jakie się zaopatrzyłam były właśnie zawieszki:)
Decoupage to wspaniała technika do wskrzeszania przedmiotów, dla których wydawałoby się nie ma już zastosowania:) Ponieważ mam trochę pędzli, klejów, długopisów i tym podobnych ozdobiłam sobie puszki po pomidorach. Spisują się bardzo dobrze;)
Teraz rozglądam się tylko po domu w poszukiwaniu przedmiotów, które można ozdobić (ostatnio w moje ręce wpadły wytłaczanki na jajka :D).
Miłego weekendu!
anua
Puszki mnie zauroczyły. :3 Zawsze chciałam spróbować decupage, ale jakoś się z tym ciągle rozmijam. :X
OdpowiedzUsuńJak wiosennie :) Delikatnie i uroczo :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że zajełaś się decupagem, bo wychodzi Co to świetnie ;) Jeszcze do tego motyw różyczek, które uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPiękne pierwsze próby- oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńwyszło cudnie, bardzo delikatny motyw, uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPięknie, śliczny motyw :)
OdpowiedzUsuńCudne serduszko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mirosek.blogspot.com/
Witaj
OdpowiedzUsuńŚliczny kwiatowy motyw.
Pozdrawiam
I wyszło Ci cudnie! Moje pierwsze prace decupage nie wyglądały tak ładnie ;p
OdpowiedzUsuńJakie cudowne rzeczy :) Prześliczny nagłówek! :)
OdpowiedzUsuńRóżyczki zawsze wyglądają bardzo kobieco :)
OdpowiedzUsuńpuszki są rewelacyjne:))
OdpowiedzUsuńteż robię takie decoupagowe pojemniki z puszek, na różne przydasie, ale też dziurki w dnie i sadzę w nich fiołki , ślicznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńślicznie, podziwiam:)
OdpowiedzUsuń