Kwiecień plecień, bo przeplata - trochę zimy, trochę lata.. Niech się ten kwiecień opamięta, bo maj nadchodzi, a parę dni temu sypał u nas śnieg :( Dzisiejszy dzień kokieteryjnie zachęcał do wyjścia na zewnątrz, ale szybko mu znudziło i tym, którzy skusili się i wyszli, zaserwował darmowy prysznic (czy chcieli, czy nie). No ręce opadają ;) A jak jest u Was? Wbrew tej zimowo-jesiennej pogodzie, dzisiaj, w moim 101 poście, mam do zaserwowania wiosenne ptaszki, można powiedzieć, że ptasie małżeństwo :) Przy okazji postanowiłam poeksperymentować i przedstawiam Wam dzisiaj nową formę prezentacji moich grafik. Co myślicie?
Powyższe zdjęcie pochodzi z tej strony.
Przy okazji poprzedniego posta zamieniłyśmy kilka słów na temat wytrwałości. Dziś na krótki moment (naprawdę krótki) chciałabym pochylić się jeszcze nad znanym wszystkim powiedzeniem "ćwiczenie czyni mistrza". Natknęłam się ostatnio na znajdujące się na moim starym dysku "zapomniane" archiwa, skrywające moje grafiki, zdjęcia i różne inne dokumenty, do których od dawna nie zaglądałam. Znalazłam też akwarele z moich początków malowania (znajdziecie je poniżej), porównałam je z obecnymi pracami i... z ulgą stwierdziłam, że chyba jednak robię postępy (chociaż na co dzień trudno jest je dostrzec). Mam nadzieję, że uważacie podobnie ;) I to pomimo, iż od powstania poniższych grafik ćwiczyłam czasem bardziej, a czasem zdecydowanie mniej systematycznie (czego żałuję)! Wahałam się chwilę, czy pokazywać te stare grafiki na blogu, ale pomyślałam, że być może zachęcę kogoś do podejmowania prób w dziedzinie, która go interesuje, a w której dopiero raczkuje? Podsumowując, myślę, że zdecydowanie warto ćwiczyć, szukać, próbować, uczyć się na błędach, wspinać się stopień po stopniu w dziedzinach, które są naszą pasją, hobby, zainteresowaniem :) I chociaż mnie samej brakuje jeszcze wieeeele (oj wiele) do poziomu przysłowiowego mistrza i wiem, że naprawdę ogromnie dużo jeszcze muszę się nauczyć, to wierzę, że warto włożyć w tę naukę wysiłek. Zwłaszcza teraz, kiedy widzę, że przynosi on efekty. :) (Jeszcze tylko napomknę, że podróżując po sieci trafiłam przypadkiem na taki post dodający kilka cennych spostrzeżeń do tego tematu.).
Grafiki z tajnego archiwum ;)
Pewna Miła Istota stwierdziła, że "po prostu miałam inny styl" :D Taaaak, dokładnie tak było :D
Dodatkowo, do wszystkich Dziewczyn dotarły już rozdawajkowe prezenty :) Jeżeli macie ochotę zobaczyć moje zakładki u Pani Komody, zapraszam do tego posta :) oraz u Basi z namalowane inaczej, zapraszam do tego posta :) Gorąco dziękuję Wam za tyle miłych słów! I szeroko się uśmiecham.
Dziękuję Wam wszystkim za tak liczne odwiedziny:)
Do następnego!Wesołej wiosny ;)
Kolejna piękna praca :)
OdpowiedzUsuńMoże ja się nie znam ale dla mnie Twoja linia pędzla jest bardzo charakterystyczna bez względu na to czy nabrałaś doświadczenia czy zmieniłaś styl, technikę i na pewno ze mną się nie zgodzisz ale...
Twoje dawne prace są jednakowoż cudne jak te obecne :)
dziękuję :)
Usuńi również bardzo dziękuję za tak miłe słowa - cieszę się bardzo, że moja linia jest zauważalna w tych starych pracach :) Pięknie dziękuję! :)
Zgadzam się zdecydowanie, że ćwiczenie czyni mistrza :) Szydelka tez sie to tyczy :)) A u Ciebie widać roznice miedzy obecnymi przepieknymi pracami, ale Twoje grafiki sprzed jakiegoś czasu również pięknie się prezentowały...naprawdę :) A sposób prezentowania grafik super! :)
OdpowiedzUsuńo tak, myślę, że to dotyczy każdej dziedziny :) Baaardzo Ci dziękuję:) zamieszczając te moje "starocie" nie spodziewałam się tylu miłych słów na ich temat:) cieszę się, że się podoba!
UsuńPrzepiękna praca Kochana!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję:))
UsuńKompletnie nie znam się na technice, ale nieodmiennie Twoje prace mnie zachwycają. Są takie delikatne, jakby ulotne. I wydaje mi się, że jesteś wrażliwą osobą,potrafiącą w prostej rzeczy dostrzec piękno. Pozdrawiam Cię I wiecej wiary w siebie Ci życzę :).
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję :) a z charakterystyką trafiłaś, jestem okropnym wrażliwcem (co czasem utrudnia życie :D) I dziękuję Ci za życzenia - szczerze mówiąc bardzo się przydadzą:)
UsuńDla mnie każda Twoja praca jest zachwycająca. One po prostu mają w sobie niezwykłe piękno i są pełne delikatności. Są po prostu cudowne. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miłe słowa:) Pozdrawiam Cię również! :)
UsuńPostęp ogromny choć styl pozostał, a to chyba dla artysty najważniejsze, mieć własny styl. Piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :) Bardzo się cieszę, że mój styl jest jednak zauważalny :)
UsuńJaką ja mam słabość to tych Twoich ptaszyn! Cudne, dużo wytrwałości życzę w dążeniu do perfekcji, skoro uważasz, że obecne prace nie są perfekcyjne. Ja mam inne zdanie;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy!:) Serdecznie Ci dziękuję za tak miłe słowa!
UsuńBardzo podoba mi się nowy sposób prezentacji. Widać ogromne postępy jakie poczyniłaś i fajnie zobaczyć tą Twoją ewolucję. Klimat jaki tworzysz był już od początku :D
OdpowiedzUsuńno to cieszę się :) I naprawdę fajnie słyszeć, że jakaś tam nutka mojego stylu jest dostrzegalna :)
UsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńCudne te ptaszynki.
Pozdrawiam wiosennie.
Bardzo dziękuję i również pozdrawiam:)
UsuńPIĘKNE!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńWszystkie prace są piękne, styl nieco się zmienił, ale wcale nie jestem przekonana, że te wcześniejsze obrazki były mniej ładne, mniej dopracowane czy mniej wartościowe. Po prostu widać, że zawsze miałaś talent :).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miłe słowa ;)
UsuńNapisałam długi komentarz i nie opublikowało go... Ech, te komputery. :) W każdym razie - postęp jest widoczny, ale moim zdaniem starsze prace również mają w sobie urok. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńuu, to wielka szkoda, chętnie przeczytałabym skasowany komentarz, no niestety - mnie też się to zdarzało ;) Bardzo dziękuję i także pozdrawiam;)
UsuńPrzepiękna praca! Cudowny, wiosenny rysunek :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńTa praca jest fantastyczna... pomysł z prezentacją - super :) sposób aranżacji - ta przybrudzona ściana, niewiele dodatków - podkreśla urok i delikatność Twojej pracy.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że w swoich postach pokazujesz, jakie cuda tworzysz, a do tego podsuwasz ciekawe linki i tematy do przemyśleń; ten ostatni link jest dla mnie szczególnie ciekawy :) ja właśnie zaczynam przygodę z rysunkiem i powoli uczę się czegoś w zakresie ceramiki; a początki bywają potwornie demotywujące...
Twoje wcześniejsze prace mają swój urok, widać w nich pasję, zaangażowanie, chęć tworzenia, ale nie są tak dopracowane i tak dopieszczone jak te obecne :) szczerze: zgodzę się, że zrobiłaś ogromne, niesamowite postępy :) podziwiam za trud i wysiłek! musisz mieć po prostu talent - jak to się mówi sukces to 1% talentu a 99% ciężkiej pracy. U Ciebie naprawdę to widać... jak warsztat się poprawił, jak pięknie pracujesz nad detalami, szczegółami, jak wszystko jest przemyślane, widać że zdobywasz doświadczenie i wiesz, do czego dążysz, że odkryłaś swój styl... podziwiam! i sama chcę dążyć do takiej wprawy w dziedzinach, które mnie interesują ;)
Serdecznie Ci dziękuję za tak piękny komentarz i tyle miłych słów :* Początki zawsze są trudne, ale podobno "nie sztuką jest zacząć, a wytrwać" :) Dlatego życzę Ci wytrwałości w przygodzie zarówno z ceramiką jak i z rysunkiem - nie demotywuj się! :) Każda "porażka" jest krokiem do sukcesu, a tak jak sama napisałaś: sukces to 1% talentu a 99% ciężkiej pracy :) Damy radę!:) Ciepło pozdrawiam!:)
UsuńJa uwielbiam patrzeć na takie pierwsze kroki - faktycznie rysowane jakby przez inna osobę - ale z drugiej strony też mi się podobają! tak jak te aktualne! :)
OdpowiedzUsuńWiosna u Ciebie wygląda fantastycznie! :)
Baardzo Ci dziękuję:) fajnie jest porównać sobie takie prace "before and after" :D
UsuńCudnie !
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne, takie delikatne te Twoje akwarele <3 A swój rozwój "malarski" też pokazywałam czytelnikom, co ciekawe, ja byłam bardzo z siebie dumna i dopiero teraz (z perspektywy czasu) widzę, jakie to było nieporadne – ale i tak radość była ogromna. Na pewno warto takie postępy pokazywać tym, którzy piszą "ja nie mam zdolności", a to przecież w 99 procentach praca i upór :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci :) hehe, ja podobnie byłam dumna z tych starych prac :) a ich tworzenie przynosiły mi tyle samo radości :) i chyba przede wszystkim o to chodzi :D
UsuńTeż tak myślę :)
delikatnie i pięknie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWręcz namacalny urok akwareli - choć tak delikatny, ulotny, jak mgiełka.
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam kilka postów i... wszystko mi się podoba :)
Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa i odwiedziny :)
Usuńbardzo podoba mi się kolorystyka pracy ...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPięknie się prezentują ptaki na ścianie! W ogóle pięknie malujesz a ja oglądam i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) i zawsze zapraszam! :)
UsuńPrześliczny obrazek stworzyłaś:) A co do postępów to widać jaki zrobiłaś progres. W sumie o to chodzi żeby się rozwijać:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPostępy ogromne poczyniłaś. Teraz Twoje prace mają w sobie tyle lekkości i po prostu są piękne. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Pozdrawiam również!:)
UsuńNiesamowite. Podziwiam talent :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
Usuń.... Napiszę tak: bardzo ale to bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś, bo gdyby nie to, nie odkryłabym tak pięknego bloga. Jest wspaniały, wszystko, co Tu się mieści, podziwiam za talent! Podziwiam i zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję za tyle miłych słów :) i też cieszę się, że do Ciebie trafiłam :)
UsuńJestem zachwycona :). Zdecydowanie widać fantastyczne postępy, choć nie powiem - początki też były niezłe :).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) miło mi, że początkowe obrazki odrobinę się podobają, przyznaję, że kiedy je malowałam kilka lat temu też mi się podobały :) noo, teraz już mniej :D
UsuńCóż tu dużo pisać... po prostu piękne <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness :)
Dziękuję i również ciepło pozdrawiam :)
Usuńpiekny obrazek , a stare parce tez mają urok :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńZazdroszczę talentu. Przepiękne są Twoje prace, a zakadki skradły moje serce.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) cieszę się, że Ci się podobają :) ciągle powstają nowe, więc zapraszam!:)
UsuńCoś cudownego. Masz ogromny talent. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za tak miłe słowa:)
UsuńThanks! ;)
OdpowiedzUsuńWitaj, miło mi, że odwiedziłaś mojego bloga.
OdpowiedzUsuńU Ciebie same cudowności- uwielbiam akwarele. Pięknie tworzysz :)
pozdrawiam Martyna
Bardzo Ci dziękuję :) I również pozdrawiam!
Usuńcoś pięknego! bardzo podobają mi się twoje ilustracje
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło, dziękuję! ;)
UsuńPrześliczne.Zazdroszczę takiego talentu.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i również serdecznie pozdrawiam :)
UsuńJestem oczarowana, Twoje prace są bardzo subtelne. Oczy ptaków mają w sobie magie:) Pieknie gratuluję talentu! , bo ćwiczenia to nie wszystko:)
OdpowiedzUsuńBaardzo dziękuję za tyle miłych słów! :)
UsuńLubię artystów, u których widać indywidualny styl i kreskę. Ty do nich nalezysz!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję! :)
UsuńWszystko tak pięknie skomponowane. Cudo!
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci dziękuję :)
UsuńTaką mogłabym mieć tapetę w sypialni na ozdobnym pasku po środku ściany u wezgłowia łóżka.
OdpowiedzUsuńO, to byłoby ciekawe zastosowanie :) Dziękuję Ci ;)
Usuńpięknie
OdpowiedzUsuń