No i mamy zimę w pełni, trochę kapryśną, jednak w dalszym ciągu uroczą. Śnieg pięknie prószy, a w powietrzu wesoło tańczą zarazki, patogeny chorobotwórcze i inne bakterie ;). Niestety, dopadło i mnie, co gorsza - nie chce puścić. A tu blok awkarelowy się skończył, do plastyka za daleko na przejazd w łóżku, zakupy przez internet = zbyt długi czas oczekiwania. No to maluję na skrawkach, do ćwiczeń w sam raz :D No i namalowałam, a niebieski ptak przysiadł na gałęzi;)
Miłego tygodnia!
anua
śliczny!
OdpowiedzUsuńCudowny! Podziwiam wszystkie Twoje prace i nie mogę się na nie napatrzeć!
OdpowiedzUsuńSliczny ptasio ;)
OdpowiedzUsuńTo ja :) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńŚliczny!!! Pięknie się prezentuje zestawienie niebieskiego z czerwienią :) Zdróweczka!!
OdpowiedzUsuńCudowne te Twoje ptaszki!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)))
Przepiękny, jak wszystkie Twoje ptaszki.
OdpowiedzUsuń