..i Święta zbliżają się do nas małymi kroczkami. Wszędzie już świątecznie na tyle, że i mnie udzielać się zaczął świąteczny nastrój. Wszelkie sklepy i galerie już przystrojone światełkami, choinki już stoją, nawet śnieg ostatnio poprószył. Przez to całe świąteczne otoczenie akwarele poszły w ruch, bo postanowiłam też namalować coś świąteczno - zimowego (choć w dalszym ciągu uważam, że tempo nadane wprowadzaniu klimatu świątecznego jest ogromne). I tak powstały te oto zakładki do książek
Mysz i renifer, renifer i mysz. Powstał jeszcze bałwan (nawet dwa), ale jakoś dziwnie wygląda po zeskanowaniu, więc zostawię bałwana dla siebie :)
Zimno się ostatnio zrobiło, więc życzę Wam dużo ciepełka!
Do następnego,
anua
Urocze, piękne kolorki :) A mój renifer nadal siedzi w mojej głowie, nie na papierze ;) i bałwan też :)
OdpowiedzUsuńSłodkie :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne obie, ale tym razem wygrał renifer:)
OdpowiedzUsuń:))) Bardzo sympatyczne :)))
OdpowiedzUsuńPiękne! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorowe ozdoby ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
CUDNE !!! nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Zwłaszcza łosiek :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńRENIFEREK!!!Aaaa! Jest cudny cudniasty! <3
OdpowiedzUsuńPiękne są :) Cudo!
OdpowiedzUsuńZachwycam się tradycyjnie,chociaż chyba ptaszkowe wzory bardziej kocham u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńMyszeczka! <3
OdpowiedzUsuń