Miesiące jesienno - zimowe, jak żadne inne, wybitnie sprzyjają czytaniu książek. Kiedy wiatr huczy (naprawdę głośno) za oknem, ja powoli stąpam między wyrazami "Ostatniego dziecka lasu" . Ciekawa jestem, co Wy czytacie w jesienne wieczory? :)
Każdy czytelnik wie, że książki nie lubią, kiedy im się zagina rogi :) dlatego dziś znów mam dla Was zbiór moich zakładek - większość grafik już widzieliście, niektóre zakładki też przewinęły się przez karty tego bloga. Dziś pokazuję je w wersji solo ;)
Misio był już TU
Ptak był już TU
Ponadto już jakiś czas temu przygotowałam kilka kartek ze swoimi ilustracjami, jedną z nich pokazywałam już tutaj :) Ach, te zdjęcia pamiętają jeszcze wczesne lato..
W związku z tym, że za oknami panuje aura sprzyjająca hm.. melancholii i nostalgii, na koniec zostawiam Was z takim oto tekstem, pewnie części z Was już znanym. Nie wiem, czy w rzeczywistości autorem poniższego jest Gabriel Garcia Marquez - tak w każdym razie twierdzi Internet :)
"Gabriel Garcia Marquez, 74 - letni, wybitny pisarz kolumbijski, autor m.in. słynnej powieści "Sto lat samotności", laureat Nagrody Nobla z 1982 roku - jest chory na raka limfatycznego. Pisarz wycofał się z życia publicznego i do swoich przyjaciół rozesłał pożegnalny list, rozpowszechniany w Internecie.
Jeśliby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką i podarował mi odrobinę życia, wykorzystałbym ten czas najlepiej jak potrafię.
Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego, o czym myślę, ale na pewno przemyślałbym wszystko, co powiedziałem.
Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartość, ale na ich znaczenie.
Spałbym mało, śniłbym więcej, wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy 60 sekund światła. Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują, budziłbym się, kiedy inni śpią.
Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę.
Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc, że nie warto się zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości!
Dziecku przyprawiłbym skrzydła, ale zabrałbym mu je, gdy tylko nauczy się latać samodzielnie.
Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym, że śmierć nie przychodzi wraz ze starością lecz z zapomnieniem (opuszczeniem).
Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi... Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę.
Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoją maleńką dłonią, po raz pierwszy, palec swego ojca, trzyma się go już zawsze.
Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł.
Jest tyle rzeczy, których mogłem się od was nauczyć, ale w rzeczywistości na niewiele się one przydadzą, gdyż, kiedy mnie włożą do trumny, nie będę już żył.
Mów zawsze, co czujesz, i czyń, co myślisz.
Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem stróżem.
Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałbym "kocham cię", a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz.
Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku, ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę.
Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie.
Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby im powiedzieć "jak mi przykro", "przepraszam", "proszę", dziękuję" i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz.
Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne. Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni.
Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego, o czym myślę, ale na pewno przemyślałbym wszystko, co powiedziałem.
Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartość, ale na ich znaczenie.
Spałbym mało, śniłbym więcej, wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy 60 sekund światła. Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują, budziłbym się, kiedy inni śpią.
Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę.
Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc, że nie warto się zakochać na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości!
Dziecku przyprawiłbym skrzydła, ale zabrałbym mu je, gdy tylko nauczy się latać samodzielnie.
Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym, że śmierć nie przychodzi wraz ze starością lecz z zapomnieniem (opuszczeniem).
Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi... Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę.
Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoją maleńką dłonią, po raz pierwszy, palec swego ojca, trzyma się go już zawsze.
Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł.
Jest tyle rzeczy, których mogłem się od was nauczyć, ale w rzeczywistości na niewiele się one przydadzą, gdyż, kiedy mnie włożą do trumny, nie będę już żył.
Mów zawsze, co czujesz, i czyń, co myślisz.
Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem stróżem.
Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałbym "kocham cię", a nie zakładałbym głupio, że przecież o tym wiesz.
Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku, ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę.
Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie.
Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby im powiedzieć "jak mi przykro", "przepraszam", "proszę", dziękuję" i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz.
Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne. Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni.
Prześlij te słowa komu zechcesz. Jeśli nie zrobisz tego dzisiaj, jutro będzie takie samo jak wczoraj. I jeśli tego nie zrobisz nigdy, nic się nie stanie. Teraz jest czas. "
Wszystkiego dobrego dla Was!
Dziękuję, że tu jesteście.
Follow my blog with Bloglovin
Sliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńPrzecudne są Twoje zakładki i karteczki, uwielbiam Twój styl, tajemniczy, bajkowy, romantyczny, ja jesienią oraz zimowe wieczory najwięcej czytam i dzięki Tobie wymaluję do swoich książek zakładkę :-) Piękny tekst i mądre słowa, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak ciepłe słowa :) Cieszę się, że zainspirowałam Cię do stworzenia zakładki - na pewno będzie piękna. Pozdrawiam również :)
UsuńKażda z tych zakładek i karteczek to perełka, prawdziwe cudo!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję! :)
Usuńpiękne zakładki masz
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci :)
UsuńMasz taką delikatność jakąś tajemniczą w swojej twórczości...
OdpowiedzUsuńMam na myśli obraz i pióro :)
Lubię to.
Kasiu, bardzo Ci dziękuję:)
UsuńZakładki są prześliczne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńPrzepiękne kartki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńBajkowe są :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję! :) Pozdrawiam też :)
UsuńJedna z zakładek mam - jest fantastyczna. 😁 zresztą ta z misiem też jest świetna.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :) Dziękuję Ci;)
UsuńDroga Aniu! Ty wiesz, że jestem fanką Twoich pięknych prac🤗🌺Tak sobie ostatnio pomyślałam, ależ by było cudnie gdyby można było wyhaftować choć jedną z nich:-)))
OdpowiedzUsuńCieszę się Basiu, dziękuję Ci! :) A dałoby się to jakoś zrobić? Przerobić moją akwarelę na wzór do haftu? :) Jakby coś, chętnie udostępnię którąś z moich prac :)
UsuńTak Aniu to jest możliwe, tylko ja niestety nie umiem tego zrobić. Trzeba mieć specjalny program komputerowy, talent i sporo czasu:-))) Ale z tego co widziałam jedna z blogowych koleżanek - Chaga z Pasji odnalezionych - świetnie sobie poczyna w tym temacie. Może gdyby z nią o tym pogadać to dało by się coś wykombinować:-))
UsuńNo to słuchaj, jeśli kiedyś miałabyś ochotę i czas, to możemy poeksperymentować :) jeśli wybrałabyś którąś z moich dotychczasowych albo przyszłych prac (bo ja nie mam pojęcia która mogłaby dobrze wyglądać wyhaftowana :)) to ja z chęcią ją udostępnię :)
UsuńKocham Twoje prace!
OdpowiedzUsuńA cytat hmm naprawdę skłania do myślenia.
Bardzo Ci dziękuję, miło mi! :)
UsuńAniu Twoje prace są cudowne...podziwiam Twój talent!Ja bardzo dużo czytam a jesienią szczególnie...obecnie fantastyka przeważa -więc jestem w trakcie -
OdpowiedzUsuń"Księga Luster" Adam Faber :)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na blogu*
Bardzo Ci dziękuję Gosiu, miło mi bardzo! :) Uwielbiam fantastykę ;)
UsuńRównież dziękuję za odwiedziny!
Piękne zakładki :D powiedz kochana czy nie chciałabyś się powymieniać? pozdrawiam - cudne, bajkowe prace :D
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję ;) Naskrobię maila do Ciebie ;)
UsuńPozdrawiam także ;)
cudnie tworzysz! niezapomniany klimat zakładek i kartek!!! czytać bardzo lubię, a obecnie na tapecie jest "Kasacja" Remigiusza Mroza:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci dziękuję!:) a "Kasacja" brzmi intrygująco :) mimo, że nie jestem fanką kryminałów :)
UsuńJestem wielbicielką zakładek! Twoje są piękne :-)
OdpowiedzUsuńChyba muszę pomyśleć o zrobieniu zakładek ze swoimi zdjęciami. Będzie miła pamiątka, a i taki prezent spodoba się przyjaciołom.
Co do lektury, to skończyłam kryminał, wcześniej była "Inna dusza" Orbitowskiego, a od wczoraj "Ścieżki północy" Flanagana.
Pozdrawiam - ewa
Ewa, dziękuję Ci bardzo! :) Zakładki z Twoimi zdjęciami będą piękne, każdy ucieszyłby się z takiego prezentu ;) Widzę, że też sięgasz po polską literaturę ;) "Inna dusza" wygląda na dość hmm, mroczną książkę, natomiast "Ścieżki północy" wyglądają interesująco :)
UsuńPozdrawiam Cię również!:)
Cudowne i bardzo oryginalne, masz duży talent!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem Twojego bloga, oczywiście zostaję stałą czytelniczką. ;*
Obserwuje, i w wolnej chwili zapraszam
http://recenzjella.blogspot.com
Serdecznie Ci dziękuję i zapraszam jak najczęściej! :)
UsuńUwielbiam czytać, teraz kończę "Małe życie" H. Yanagihary :)
OdpowiedzUsuńTwoje prace są po prostu zachwycające! Napatrzeć się nie można! Gratuluję talentu i wytrwałości ;)
Zakładki są przeurocze... Gdybyś chciała się wymienić - to ja bardzo chętnie ;)
A tekst na końcu mi się podoba, skłania do myślenia.
Pozdrawiam!
Dziękuję Ci za tyle miłych słów ;) i jak Ci się podoba "Małe życie"? :)
UsuńOdezwę się do Ciebie mailowo ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Przeczytałam i muszę przyznać, że jest bardzo brutalne. Ale mimo wszystko daje nadzieję, że szczęście jest jednak możliwe. Książkę polecam, ale jest ciężka.
UsuńTeraz muszę zmienić klimat na delikatny i wrzucam na ruszt "Ciekawe czasy" T. Pratchetta :)
Czekam na maila!
Pozdrawiam! ;)
Kochana, za każdym razem kiedy oglądam Twoje dzieła jestem zachwycona! Talent to mało powiedziane!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję, jest mi ogromnie miło czytać tak ciepłe słowa!:)
UsuńRobisz cudeńka jestem zauroczona. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci dziękuję i równie serdecznie pozdrawiam! ;)
UsuńNie ogarniam, jak można tak pięknie malować.. :-) Uwielbiam motywy roślin, gałązek, listków. Widać, że we wszystko co tworzysz wkładasz całe serce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Weronika
Serdecznie Ci dziękuję, miło jest mi bardzo :) Też lubię takie przyrodnicze klimaty ;)
UsuńPozdrawiam Cię! :)
Wszystkie zakladki i obrazki sa przesliczne a tekst daje do myslenia, pozdrawiam cie serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo! Pozdrawiam Cię również :)
Usuń